Sánchez próbuje ożywić PSOE: „Kapitan zostaje, by przetrwać burzę”.

„Większość z nas robi to, co powinniśmy robić. Oczywiście, jesteśmy w szoku, ale nie można po prostu wyskoczyć z samochodu na środku zakrętu” – podsumował doświadczony lider pod koniec spotkania federalnego komitetu PSOE. Było to jedno z najdłuższych spotkań najwyższego organu socjalistycznego między kongresami – prawie dziewięć godzin, z zaledwie 45-minutową przerwą na coś do jedzenia i prawie pięćdziesięcioma interwencjami – a także najbardziej kompromitujące dla Pedro Sáncheza, po wybuchu skandalu korupcyjnego z udziałem dwóch ostatnich sekretarzy organizacyjnych Ferraz, José Luisa Ábalosa i Santosa Cerdána, który grozi pogrążeniem premiera i pozostawieniem PSOE w ruinie.
„Wybraliście mnie na kapitana tego statku, a kapitan nie wycofuje się, gdy morze jest wzburzone. Zostaje, by przetrwać burzę, zachować kurs i odzyskać port”. Tymi słowami, wypowiedzianymi przed zdemoralizowaną i żarliwą komisją federalną, Sánchez ostrzegł, że nie rzuci ręcznika, nie zrezygnuje ani nie przyspieszy wyborów powszechnych.
Przywódca socjalistów przyznał, że doskonale zdaje sobie sprawę, że „to trudne dni dla wszystkich” z powodu skandalu Ábalosa i Cerdána, który wczoraj pogłębiło wycofanie się innego z jego wczesnych lojalistów, Paco Salazara, podczas gdy oskarżenia o molestowanie są wyjaśniane. „Staję przed wami z ciężkim sercem” – przyznał Sánchez przed socjalistycznym zgromadzeniem. Podkreślił jednak, że pozostanie u steru „z determinacją i tym samym pragnieniem stawienia czoła przeciwnościom i ponownego ich przezwyciężenia”.
Page wzywa Sáncheza: „Albo odzyskamy zaufanie, bez szantażu niepodległościowego, albo przeprowadzimy wybory”.„Jestem świadomy, że rozczarowanie jest wielkie, ale odpowiedzialność za utrzymanie Hiszpanii w ruchu naprzód jest jeszcze większa” – oświadczył prezydent. „Będziemy kontynuować transformację Hiszpanii” – nalegał. „Nie po to, by stawiać opór, ale by iść naprzód” – podkreślił. I zachęcił wszystkich socjalistów, by trzymali głowy wysoko.
Mimo że morale PSOE jest na dnie, a niepewność jest ogromna w związku ze skandalem korupcyjnym, którego eskalacja jest nieznana, Sánchez próbował ożywić nastrój swoim przemówieniem otwierającym przed komisją federalną. Podkreślił osiągnięcia swojej administracji, która od siedmiu lat pełni urząd: „Dorobek tego rządu jest po prostu wyjątkowy” – podkreślił.
„Zdrada, której doznaliśmy, jest bolesna, z perspektywy politycznej i osobistej” – przyznał, odnosząc się do Ábalosa i Cerdána. Ponownie przeprosił za zaufanie im obu. „Ale cień tego błędu nie może nas zmusić do rezygnacji” – ostrzegł.
„Nazwijcie mnie szalonym, ale nie można domagać się upadku rządu bez żadnych oskarżeń” – odpowiada Óscar López.„Pokonamy korupcję zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz naszej organizacji” – zapewnił, odpowiadając na „skorumpowane osoby, które zszargały nasz akronim”. Wymienił również pierwszy pakiet środków antykorupcyjnych, o charakterze organicznym w partii (patrz załączona ramka), zanim ogłosił drugą rundę inicjatyw w przyszłą środę, tym razem ustawodawczą i wymagającą poparcia większości inwestytury, przed całym Kongresem. „Będziemy działać z największą siłą; nie będziemy przymykać oczu i podejmiemy natychmiastowe środki” – zapewnił.
Środki zaproponowane przez Sáncheza w skróciePodwójny podpis : Decyzje podejmowane na kluczowych stanowiskach partyjnych muszą być podpisane podwójnie, aby zapobiec koncentracji władzy. Losowe kontrole: Losowe kontrole mogą być przeprowadzane w aktywach liderów partii, którzy muszą zadeklarować wszystkie swoje dochody. Portal przejrzystości: Informacje o aktywach liderów politycznych i wszelkiego rodzaju dochodach otrzymywanych przez partię zostaną rozszerzone. Zgodność : Partia zapewni własne zasoby i autonomię komitetowi ds. zgodności z polityką antyfraudową. Kanał sygnalisty: Kanał sygnalisty zostanie wzmocniony w celu ochrony sygnalistów, a wszystkie oskarżenia zostaną zbadane. Protokół antyfraudowy: Partia wdroży protokół antyfraudowy i antykorupcyjny, który PSC opracował już w swojej wewnętrznej organizacji.
Ale Sánchez chciał również przeciwstawić się „skrajnie prawicowej koalicji”, do której należeli PP i Vox, a zwłaszcza były prezydent José María Aznar, który dzień wcześniej przewidział, że zostanie wysłany do więzienia za uchwalenie ustawy o amnestii dla osób oskarżonych o proces niepodległościowy . „Przez 146 lat naszej historii my, socjaliści, otrzymywaliśmy wszelkiego rodzaju groźby, więzienia, wygnania i gorsze rzeczy. I oto jesteśmy, stoimy, rządzimy i popychamy Hiszpanię naprzód”, odparł. Świętował również niedawne poparcie amnestii przez Trybunał Konstytucyjny, co spotkało się z aplauzem federalnej komisji, pomimo odrzucenia przez liderów takich jak Emiliano García-Page, wiodący głos sprzeciwu na wczorajszym spotkaniu.
Sam Sánchez zaprosił wszystkich zebranych do zabrania głosu „z całkowitą swobodą” w ramach komitetu federalnego. Ale wszyscy regionalni liderzy PSOE i pierwszy sekretarz PSC, Salvador Illa, poparli prezydenta. Wszyscy oprócz lidera Castilla-La Mancha.
„Rozczarowanie jest wielkie, ale odpowiedzialność za podjęcie dalszych kroków jest jeszcze większa” – argumentował prezydent.Page wezwał do drastycznych środków w obliczu „najpoważniejszego kryzysu pod względem korupcji organizacyjnej w całej demokracji”. I postawił poważny dylemat, w tym potępienie porozumień z Carlesem Puigdemontem, które go wkurzają: „Albo odzyskamy zaufanie parlamentarne, które straciliśmy, i to nie w zamian za kolejny szantaż lub przeszkody ze strony separatystów, albo przeprowadzimy wybory”.
Chociaż burmistrz Palencii, Míriam Andrés, również ostrzegła Sáncheza, że nie powinien ponownie kandydować w wyborach w 2027 r., jeśli zakończy kadencję, Page był ponownie najbardziej krytycznym głosem na spotkaniu. „Jest w brutalnej mniejszości” – argumentowali lojaliści Sáncheza. „Nie jesteśmy tutaj, aby prosić o wsparcie; jesteśmy w pełni świadomi, że to federalny komitet Santosa Cerdána” – odpowiedział zespół Page’a.
Lider madryckich socjalistów, minister Óscar López, przypomniał, że w tej samej izbie Ferraz 60% federalnego komitetu głosowało za inwestyturą Mariano Rajoya w 2016 r., po odsunięciu Sáncheza. „Nazwijcie mnie szalonym, ale nie mogę uwierzyć, że w tej izbie ludzie mogą bronić kontynuacji rządów pana Rajoya i wzywać do zakończenia rządu socjalistycznego bez żadnych oskarżeń” – ostrzegł. Minister Óscar Puente, lider Valladolid, również ostro odpowiedział Page'owi, nazywając go „hipokrytą”. Prezydent La Manchy chciał odpowiedzieć, ale nie udzielono mu już głosu. Ministrowie Pilar Alegría i Ángel Víctor Torres, liderzy Aragonii i Wysp Kanaryjskich, również odpowiedzieli Page'owi.
Przywódca socjalistów przyznał, że jego serce jest „złamane”, ale nie zamierza wycofywać się z powodu „błędu” popełnionego w przypadku Ábalosa i Cerdána.„Kiedy przestanę być prezydentem, będę bojownikiem u boku mojego sekretarza generalnego” – podsumował sam Sánchez, w zawoalowany sposób odrzucając krytykę Felipe Gonzáleza.
lavanguardia